*2 br. grudnia na Wydziale Nauk Politycznych i Dziennikarstwa UAM odbyła się debata „Niepodległa Ukraina: europejski bilans” w ramach wydarzeń lokalnych Europejskiego Komitetu Regionów, towarzysząca wystawie „25 lat niepodległości Ukrainy – Ukraina, jakiej nie znamy!”. Podczas wernisażu wystawy Marszałek Marek Woźniak odebrał z rąk gościa honorowego wydarzenia Wiaczesława Zajcewa, bohatera walk o donieckie lotnisko, ikonę - Wyróżnienie Honorowe im. Łukasza Horowskiego przyznane przez Stowarzyszenie Społeczno – Kulturalne Polska – Ukraina w Poznaniu za „wielkopolski styl budowania partnerstwa Polski i Ukrainy”. *

Witold Horowski, Konsul Honorowy Ukrainy w Poznaniu przypomniał działania Marszałka Marka Woźniaka i Samorządu Województwa Wielkopolskiego wspierające Ukrainę. Mówił m.in. o tym, że ranni na Majdanie w 2014 byli leczeni w szpitalach samorządu województwa. Podkreślił, że samorząd finansuje obozy letnie dla młodzieży ze Wschodu, a dzięki otwartości Urzędu Marszałkowskiego setki ukraińskich samorządowców mogło skorzystać z dobrych praktyk w zakresie rozwoju swoich kompetencji. „Przez te wszystkie lata dał się Pan poznać, jako samorządowiec zainteresowany rzeczywistą sytuacją na Ukrainie, nie zatrzymywał Pan swojej wiedzy na poziomie medialnych stereotypów, interesował się Pan konkretnymi ludźmi, był Pan wymagającym partnerem. Ukraina potrzebuje dziś mądrych przyjaciół”, powiedział Konsul Horowski.

Odbierając wyróżnienie Marszałek Marek Woźniak zaznaczył: „obowiązkiem każdego, kto zajmuje się w Polsce samorządem i sprawami w wymiarze europejskim jest to, by wspierać Ukrainę, aby budować dobre więzi między naszymi narodami. Powinniśmy – my Polacy z Ukraińcami - więcej rozmawiać. Mamy sporo tematów do omówienia, dotyczących zarówno przeszłości, jak i teraźniejszości”

Przypomnijmy, Polska jako pierwsze państwo na świecie uznała władze w Kijowie 2 grudnia 1991 roku. W 2016 roku mija 25 lat od momentu uzyskania niepodległości przez Ukrainę, chociaż atmosfera w Kijowie nie nastraja do świętowania. Ciągle tli się konflikt zbrojny w Donbasie, tymczasem światowy przekaz medialny zdominowały wojna domowa w Syrii i kryzys migracyjny. Uczestnicy formatu normandzkiego naciskają na władze ukraińskie, by te wdrożyły w całości postanowienia porozumień mińskich. Punktem spornym jest przyszły status separatystycznych republik w ramach państwa ukraińskiego. Oprócz trudnej sytuacji międzynarodowej – z oddalającą się perspektywą zbliżenia z UE – nie lepiej przedstawia się sytuacja wewnętrzna Ukrainy. Zmiana rządu, opór wobec reform, recesja gospodarcza – to wszystko, wraz z coraz silniejszą antyukraińską propagandą, wpływa na międzynarodowy wizerunek Ukrainy. Mimo wszystko, UE i jej członkowie, a także inne państwa Zachodu, włączają się we wsparcie na rzecz przemian nad Dnieprem. Zauważalny jest jednak brak koordynacji działań między nimi.

W tym szczególnym, jubileuszowym dla relacji polsko-ukraińskich momencie odbyła się debata, której celem było podtrzymanie zainteresowania Ukrainą i jej stosunkami z UE w polskich społecznościach lokalnych i regionalnych. Prelegenci próbowali odpowiedzieć na kilka pytań: Co dalej z Ukrainą? Czy możliwa jest koordynacja działań pomocowych na rzecz Ukrainy? Czy/w jaki sposób władze lokalne i regionalne UE mogą włączyć się we wsparcie partnerów ukraińskich?

W debacie moderowanej przez Piotra Andrusieczkę, korespondenta „Gazety Wyborczej” na Ukrainie, uczestniczyli m.in.: Marek Woźniak, Marszałek Województwa Wielkopolskiego, Wiceprzewodniczący Europejskiego Komitetu Regionów; Witold Horowski, Konsul Honorowy Ukrainy w Poznaniu; Serhij Czernow, Przewodniczący Charkowskiej Rady Obwodowej, członek Prezydium Konferencji Władz Lokalnych i Regionalnych CORLEAP oraz Andrzej Porawski, Dyrektor Biura Związku Miast Polskich.

Debacie towarzyszyła wystawa fotograficzna, przygotowana z okazji ćwierćwiecza niepodległej Ukrainy przez grupę działaczy społecznych, aktywnych na polu współpracy polsko-ukraińskiej, która zostanie zaprezentowana w całej Polsce, zatytułowana „25 lat niepodległości Ukrainy – Ukraina, jakiej nie znamy!”