*W niedzielę – 26 października - po raz szósty w ramach akcji organizowanej przez Merkury Polskie Radio i IPN pn. „Zapal znicz pamięci” wspomninaliśmy ofiary akcji Tannenberg i eksterminacji polskich elit na ziemiach wcielonych do III Rzeszy w pierwszych tygodniach okupacji. W tym roku symboliczny znicz zapłonął m.in. we Wrześni przed tablicą pamiątkową budynku dawnego więzienia przy ul. Sądowej 1, gdzie o godz. 12.00 Marek Woźniak, Marszałek Województwa Wielkopolskiego wziął udział w uroczystości upamiętniającej pomordowanych wrześnian.*

Podczas uroczystości Marszałek Woźniak powiedział:  "Eksterminacja elit w 1939 r. była precyzyjnie przygotowana. Powstały listy osób, które należało wyłapać i rozstrzelać. Niemieckim okupantom chodziło o zastraszenie, ale i o zemstę za powstanie wielkopolskie. Publiczne egzekucje na rynkach miały też wydźwięk propagandowy". 

Akcja tradycyjnie przypomniała bohaterów ginących w publicznych egzekucjach, więzieniach, obozach na zachodnich kresach II Rzeczypospolitej za uparte podtrzymywanie polskości. W tym roku w Wielkopolsce, na Pomorzu, Kujawach, ziemi łódzkiej i ciechanowskiej, na Śląsku, ukazane zostanie także zaangażowanie ich rodzin w konspirację lub walkę zbrojną o wolną ojczyznę.

W południe 26 października w miejscach kaźni odnalezionych przez uczestników akcji społecznej „Zapal znicz pamięci” zapłonęły znicze, a przesłane na adres znicz@radiomerkury.pl oraz znicz@dzieje.pl fotografie z krótkim opisem zostały umieszczone na stronie internetowej portalu dzieje.pl oraz na stronach Merkury Polskie Radio.

Akcja od samego początku odbywa się pod patronatem Marka Woźniaka, Marszałka Województwa Wielkopolskiego. W ideę zaangażowane są rozgłośnie regionalne Polskiego Radia z Poznania, Bydgoszczy, Gdańska, Łodzi i Katowic oraz Biura Edukacji Publicznej IPN z tych miast, od tego roku przy współpracy Muzeum Historii Polski. Uczestnicy akcji często nie tylko zapalają znicze, ale także organizują w swoich miejscowościach spacery edukacyjne, wyprawy rowerowe, krótkie prelekcje o wojennej historii, a rozgłośnie przypominają o specyfice okupacji na ziemiach wcielonych w swoich audycjach.
Więcej informacji oraz lista z wykazem miejsc kaźni znajduje się na stronach www.radiomerkury.pl i www.ipn.pl/zapal-znicz.

Po raz trzeci w tym roku akcja obejmuje wszystkie byłe ziemie wcielone w czasie wojny do Rzeszy. Podczas ubiegłorocznej akcji „Zapal znicz pamięci" znicze zapłonęły w prawie 300 miejscach łącznie z Berlinem-Plötzensee i Sachsenhausen.

Akcję „Zapal znicz pamięci" zwieńczy „Koncert Zaduszkowy. Pamiętamy…", który odbędzie się w czwartek 30 października, o godz. 19.00, w Teatrze Muzycznym przy ul. Niezłomnych 1 w Poznaniu. Koncert będzie wyrazem hołdu oraz pamięci o polskich patriotach, ofiarach gestapo, które ucierpiały w budynku Domu Żołnierza, obecnej siedzibie Teatru. Wśród patronów honorowych koncertu jest m.in. Marek Woźniak, Marszałek Województwa Wielkopolskiego.

W tym roku szczególnie przypominamy pięć postaci:

• Witolda Donimirskiego (1874-1939) - ziemianina, działającego na rzecz Polaków na niemieckim wówczas Powiślu, zamordowanego w KL Sachsenhausen-Oranienburg. Córki Ewa i Halina walczyły w Powstaniu Warszawskim, Ewa zginęła;
• Wacława Wawrzyniaka (1894–1939) - powstańca wielkopolskiego, przedwojennego burmistrza Fordonu, zamordowanego tam przez Selbstchutz w październiku 1939 r. w publicznej egzekucji;
• Stanisława Sapocińskiego (1904-1939) - łódzkiego dziennikarza, aresztowanego jako przedstawiciel inteligencji, rozstrzelanego 12 listopada 1939 r. w lasach ludźmierskich;
• Brunona Ochojskiego (1885-1939) – halerczyka, powstańca śląskiego, społecznika, zamordowanego w KL Dachau. Rodzina Ochojskich aktywnie uczestniczyła w konspiracji podczas II wojny światowej;
• Mikołaja Kiedacza (1879- 1939) - prezydenta i wiceprezydenta Poznania (1919-1932), 25 października został zamordowany w Forcie VII w Poznaniu. Był doktorem prawa, członkiem Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania. Przyczynił się do rozwoju gospodarczego, społecznego i kulturalnego miasta. Jego syn Zbigniew zgłosił się ochotniczo do służby u gen. Władysława Andersa w Polskich Siłach Zbrojnych w ZSRS. Od 9 kwietnia 1942 r. objął dowodzenie Batalionu „S”, który po ewakuacji do Iraku, 8 października 1942 został przekształcony w 15 Pułk Kawalerii Pancernej (15 Pułk Ułanów Poznańskich). Dowodził Pułkiem w czasie kampanii włoskiej, w tym w bitwie o Monte Cassino. Poległ 23 października 1944 pod Civitella di Romagna wskutek wybuchu miny. Spoczywa na polskim cmentarzu wojennym w Bolonii. Odznaczony pośmiertnie Krzyżem Złotym Orderu Wojennego Virtuti Militari.

Na podstawie informacji Merkury Polskie Radio.